O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 21 lis 2017, o 11:26

fajnie grają
Na górę

Postautor: Gość » 21 lis 2017, o 12:04

W tym rzecz,że TVP Lublin pokazała kto w Lubyczy od lat kradł i kłamał. Pokazała jak wygląda prawo w rękach PiSu. Na razie siedzą cicho. Pan Prezes nie orientuje się w sytuacji na prowincji, ma partię bardzo nieliczną, kadry niekompetentne. Kiedy- wtedy będzie musiał je zastąpić wojskiem, tak jak było 13.12.1981 r.
Po skierowanie i do specjalisty...
Na górę

Postautor: Gość » 21 lis 2017, o 14:15

Wybory samorządowe, szczególnie w mniejszych miejscowościach, rządzą się trochę innymi prawami. Tutaj bardziej głosuje się na osobę niż na partię, z której kandydat się wywodzi. Prawda jest też taka, że struktury PiS-u w lubyckiej gminie są bardzo słabe. Sama zaś obecność jakiegoś quasi-lidera bądź też mieniącego się jakimś niby-liderem lokalnego ugrupowania zasadniczo niczego nie zmienia. Nie pomoże też „namaszczenie” samego prezesa bądź innych kształtujących lokalny wizerunek partii. Nie pomogą też ogłoszenia parafialne z informacją o przyjazdach do gminy medialnych partyjnych. Tu liczy się człowiek, a wedle mojej wiedzy jedna z osób, która myśli, że ma jakiekolwiek szanse, będąc w ugrupowaniu PiS, musi sobie uświadomić, że głosy jednej miejscowości (i tak nie całej) nic nie pomogą. W pozostałej gminie jest on bowiem praktycznie anonimowy. Swoją drogą, biorąc pod uwagę jego predyspozycje (różnej maści), nie ma również najmniejszych szans. Brak wielu kompetencji. Obecny burmistrz wygrywa z nim w cuglach.
Na górę

Postautor: Gość » 21 lis 2017, o 17:02

czyli po staremu zostanie
Na górę

Postautor: Gość » 21 lis 2017, o 18:03

W tym rzecz,że TVP Lublin pokazała kto w Lubyczy od lat kradł i kłamał. Pokazała jak wygląda prawo w rękach PiSu. Na razie siedzą cicho. Pan Prezes nie orientuje się w sytuacji na prowincji, ma partię bardzo nieliczną, kadry niekompetentne. Kiedy- wtedy będzie musiał je zastąpić wojskiem, tak jak było 13.12.1981 r.
Po skierowanie i do specjalisty...
i to na nogi bo na glowe za pózno. :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 21 lis 2017, o 18:27

Wybory samorządowe, szczególnie w mniejszych miejscowościach, rządzą się trochę innymi prawami. Tutaj bardziej głosuje się na osobę niż na partię, z której kandydat się wywodzi. Prawda jest też taka, że struktury PiS-u w lubyckiej gminie są bardzo słabe. Sama zaś obecność jakiegoś quasi-lidera bądź też mieniącego się jakimś niby-liderem lokalnego ugrupowania zasadniczo niczego nie zmienia. Nie pomoże też „namaszczenie” samego prezesa bądź innych kształtujących lokalny wizerunek partii. Nie pomogą też ogłoszenia parafialne z informacją o przyjazdach do gminy medialnych partyjnych. Tu liczy się człowiek, a wedle mojej wiedzy jedna z osób, która myśli, że ma jakiekolwiek szanse, będąc w ugrupowaniu PiS, musi sobie uświadomić, że głosy jednej miejscowości (i tak nie całej) nic nie pomogą. W pozostałej gminie jest on bowiem praktycznie anonimowy. Swoją drogą, biorąc pod uwagę jego predyspozycje (różnej maści), nie ma również najmniejszych szans. Brak wielu kompetencji. Obecny burmistrz wygrywa z nim w cuglach.
http://www.psychologia-spoleczna.pl/kul ... stosc.html
Na górę

Postautor: Sokrates » 21 lis 2017, o 19:13

Wybory samorządowe, szczególnie w mniejszych miejscowościach, rządzą się trochę innymi prawami. Tutaj bardziej głosuje się na osobę niż na partię, z której kandydat się wywodzi. Prawda jest też taka, że struktury PiS-u w lubyckiej gminie są bardzo słabe. Sama zaś obecność jakiegoś quasi-lidera bądź też mieniącego się jakimś niby-liderem lokalnego ugrupowania zasadniczo niczego nie zmienia. Nie pomoże też „namaszczenie” samego prezesa bądź innych kształtujących lokalny wizerunek partii. Nie pomogą też ogłoszenia parafialne z informacją o przyjazdach do gminy medialnych partyjnych. Tu liczy się człowiek, a wedle mojej wiedzy jedna z osób, która myśli, że ma jakiekolwiek szanse, będąc w ugrupowaniu PiS, musi sobie uświadomić, że głosy jednej miejscowości (i tak nie całej) nic nie pomogą. W pozostałej gminie jest on bowiem praktycznie anonimowy. Swoją drogą, biorąc pod uwagę jego predyspozycje (różnej maści), nie ma również najmniejszych szans. Brak wielu kompetencji. Obecny burmistrz wygrywa z nim w cuglach.
http://www.psychologia-spoleczna.pl/kul ... stosc.html
Tu już nawet lekarz nie pomoże.
Na górę

Postautor: Sokrates » 21 lis 2017, o 19:18

W tym rzecz,że TVP Lublin pokazała kto w Lubyczy od lat kradł i kłamał. Pokazała jak wygląda prawo w rękach PiSu. Na razie siedzą cicho. Pan Prezes nie orientuje się w sytuacji na prowincji, ma partię bardzo nieliczną, kadry niekompetentne. Kiedy- wtedy będzie musiał je zastąpić wojskiem, tak jak było 13.12.1981 r.
Człowieku Zmień lekarza bo ten cię oszukuje
Na górę

Postautor: fui » 21 lis 2017, o 21:38

Widzieliśmy wojewodę i kuratorkę na żywo (bez okulisty) 20.06.2017 roku w Lubyczy. Jeśli dłużej Pan Prezes ich utrzyma na stanowiskach, to ktoś będzie musiał przerwać działalność tego kabaretu. Pytanie zasadnicze, czy uczniowie Zespołu Szkół w Lubyczy mają ukończony rok szkolny 2015/2016 i ktoś będzie musiał za to beknąć. Lekarz od "żółtych papierów" może być w tej sprawie niezbędny.
Na górę

Postautor: Piotr s » 22 lis 2017, o 06:57

Pytanie zasadnicze to za sprawą wojewody i kuratorki mamy ten bajzel w szkole ? W dalszym ciągu dokumenty
podpisuje i rządy sprawuje osoba o niewidomym statusie
w szkole. Co dalej z tym fantem?
Na górę

Postautor: Gość » 22 lis 2017, o 09:07

Skoro podpisuje to chyba wie co robi. Nie wierzę, że ktoś o "niewiadomej pozycji" robiłby to bez przekonania o swoich kompetencjach. Gdyby nie była już dyrektorką, to pewnie nie byłoby jej w pracy.
Dlatego nie spekulujmy, są ludzie odpowiedzialni za taki stan rzeczy i oni wiedzą co komu można.
Na górę

Postautor: belfer » 22 lis 2017, o 09:18

Pytanie zasadnicze to za sprawą wojewody i kuratorki mamy ten bajzel w szkole ? W dalszym ciągu dokumenty
podpisuje i rządy sprawuje osoba o niewidomym statusie
w szkole. Co dalej z tym fantem?
Jak podejmuje się takich stanowisk, to należy znać przepisy prawne i przewidywać skutki podejmowanych działań. Pytanie zasadnicze jest, kto im dał kwity na rozum ?
Na górę

Postautor: fui » 22 lis 2017, o 10:33

Przepisy na podstawie których funkcjonuje dyrektorka są dostępne i zrozumiałe dla średnio rozgarniętego obywatela (ale z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, nie dla lubelskiego wojewody i kuratora). Minął miesiąc od wyroku WSA a pomimo dwutygodniowego ustawowego terminu na uzasadnienie wyroku, nadal go nie ma. Czyżby trzeba uzasadniać tak, jak to robiły sądy warszawskie aprobując 150-letnich kuratorów warszawskich kamienic ?
Na górę

Postautor: Koper77 » 22 lis 2017, o 12:46

Ja nie glosuje na Nazwisko tylko na obojetnie kogo aby nie obecnego Burmistrza.
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”