O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
Kto by nie był burmistrzem musi pamiętać o tej prawdzie. Tak zachowujące się psy już zostały zidentyfikowane i gospodarz będzie wiedział jak z nimi postępować
Jaki rok? Najprawdopodobniej poleci jeszcze w tym roku.Karmiąca ręka zapomniała kto ją wybrał. Za rok będziemy słuchać kwiku karmiącej ręki, jak będzie miała odrywany ryj od koryta.
Poleci nie poleci jedno jest pewne. Przy takim stanie finansów nie polepszy się szkole ktokolwiek by byl
Kalendarium odwołania burmistrza teoretycznie (w zaistniałej sytuacji) wygląda tak; Do końca września burmistrz podpisuje projekt kontroli RIO ze swymi zastrzeżeniami. Dwa miesiące prezes RIO ma na wystąpienie do Burmistrza z zaleceniami do wykonania, na które burmistrz ma czas 1-3 miesiące. Jeśli burmistrz ich nie wykona, ten występuje do wojewody z informacją o wykonaniu zaleceń. Wojewoda występuje do premiera z wnioskiem o zarząd komisaryczny. Taki wniosek burmistrz zaskarża do WSA i NSA, a to znowu kilka miesięcy. Komisarz w najlepszym wypadku dla opozycji może pojawić się w maju-czerwcu 2018 roku. Z tym, że rada gminy zamrażając budżet w zakresie inwestycji umożliwia burmistrzowi wykonanie ewentualnych zaleceń prezesa RIO. Z inwestycji burmistrza może rozliczyć tylko rada gminy i wyborcy w nadchodzących, przyszłych wyborach. Potwierdza się zasada, że zanim grubas schudnie - chudy zdechnie.
Ten wpis odebrał apetyt wszelkim trollom
Zderzyli się z realiami. Żadna TV czy gazeta, jakieś show nie zmieni faktu, że ostatecznie samemu się przyjdzie zmierzyć z rzeczywistością. Moim zdaniem zostali wykorzystani politycznie.
Tłumaczy, że wcześniej wspomnianej nauczycielce zaproponowała zmianę stanowiska pracy z pedagoga na nauczyciela informatyki zgodnie z jej kwalifikacjami. Nauczycielka odmówiła na piśmie, więc dyrektor zgodnie z prawem oświatowym przeniosła ją w tzw. stan nieczynny (6 miesięcy w trakcie których pobierałaby pensję). Rano ta nauczycielka przyniosła pismo, że nie wyraża zgody na przejście w stan nieczynny. A to automatycznie oznacza zwolnienie z pracy.
http://tomaszow.lub.pl/szkolny-cyrk-w-l ... olewskiej/
Faktycznie tak było?
http://tomaszow.lub.pl/szkolny-cyrk-w-l ... olewskiej/
Faktycznie tak było?
Tak było, tak jest jak nauczyciel z wyższym wykształceniem nie czyta przepisów i sam się zwalnia. Dyrektorka na żądanie tej nauczycielki poprawiła się i odmowę zmiany stanowiska pracy potraktowała jak odmowę wykonania polecenia - zwolniła ją dyscyplinarnie, bez wypowiedzenia. Pozbawiła się w ten sposób wynagrodzenia, odprawy i ew.odszkodowania, bo uwierzyła wojewodzie, że dyrektorka jest bezprawnie.
Co za idioci tu wypisują swoje debilizmy. Jaki wy interes macie w tym, by pogrążać innych! Może po prostu pani Iza jest dobrze przygotowanym pedagogiem a , o wiele słabszym informatykiem i ma tego pełną świadomość. Może właśnie dla tego odmówiła zmiany stanowiska. Ludzie, przecież wyklepać to, co jest w podręcznik każdy głupi potrafi ale przedstawić przedmiot jako godny zainteresowania, to już trzeba umieć. A dyscyplinarkę wreczyła , bo dzięki temu nie dostanie odprawy. Przecież tym wcześniej zwolnionym nie mają z czego wypłacić. Aż dziwne, że wszystkowiedząca wcześniej na to nie wpadła. Nie musiałaby i im płacić, a tak kolejnego bigosu naważyła.
Pani Iza na swoje nieszczęście zapomniała, że to dyrektor organizuje pracę szkoły i on przydziela zadania wg kwalifikacji i z tego wynikają określone konsekwencje. Szczęściem wcześniej zwolnionych, że nie odmówili zmiany stanowiska pracy.
jak się okazuje to nie naważyła bigosu, tylko ją zwalniając rozwiązała wiele problemów szkolnych.
Pani Iza ma wspaniałe doradczynie które doprowadziły do całego zamieszania
Ktoś wykorzystał ludzi i wmówił im , że to wszystko bezprawnie.Nawet po uwaleniu dyrektorki nie wrócą klasy sportowe czy dodatkowy podział na grupy
Jeżeli to tez jest prawda :
Z danych Urzędu Miasta wynika, że w roku szkolnym 2006/2007 w szkole było 635 uczniów i 55 nauczycieli, w ubiegłym roku szkolnym 2016/2017 uczyło się 429 uczniów i pracowało 56 nauczycieli (w wymiarze 52,8 etatu).
http://tomaszow.lub.pl/szkolny-cyrk-w-l ... olewskiej/
to oznacza , że sztucznie utrzymywano etaty poprzez w/w podział który nie był obowiązkowy. ale tez było źle
Jeżeli to tez jest prawda :
Z danych Urzędu Miasta wynika, że w roku szkolnym 2006/2007 w szkole było 635 uczniów i 55 nauczycieli, w ubiegłym roku szkolnym 2016/2017 uczyło się 429 uczniów i pracowało 56 nauczycieli (w wymiarze 52,8 etatu).
http://tomaszow.lub.pl/szkolny-cyrk-w-l ... olewskiej/
to oznacza , że sztucznie utrzymywano etaty poprzez w/w podział który nie był obowiązkowy. ale tez było źle
Najbliżej do uwalenia jest wojewoda. Za lubycką rozróbę grozi mu do 3 (trzech) lat paki. A że jest wojewodą, to może być (i powinno wg obowiązującego prawa) maksymalnie i bez zawieszenia.
Niestety jednostki nieprzystosowane cechuje brak rozsądku niezależnie jakie uczelnie pokończyły.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”