Czyli powiat oddaje pieniądze do budżetu i zyskuje kto inny? Są na to dowody czy tylko że ktoś, coś powiedział na sesji.Już widać droga Steniatyn - Rokitno (Gmina Łaszczów i Ulhówek) pomimo że otrzymała dofinansowanie ze Schetynówki to już przez teraźniejszych rządzących nie będzie realizowana. Więc? Czekamy na następne nowinki
Zmiany w starostwie
Nie oddaje tylko te które są przyznane to nie chce ich brać. Mają w d...ie te gminy bo tam Nie rządzą PiSowcy.
wyluzuj. dofinansowanie nie obejmuje 100% kosztów inwestycji. nie mam pewności ale gdzieś wyczytałem , że stanowi to ok. 50%. druga połowę kasy musi znaleźć starostwoJuż widać droga Steniatyn - Rokitno (Gmina Łaszczów i Ulhówek) pomimo że otrzymała dofinansowanie ze Schetynówki to już przez teraźniejszych rządzących nie będzie realizowana. Więc? Czekamy na następne nowinki
Czyli 50% to mało? A ktoś daje dofinansowania 100%? Zawsze tak było. Gdyby wcześniej nie brali dofinansowania 50% to bardzo dużo dróg powiatowych by było nie zrobionych. Więc na co czekają, aż rząd da im 100% dofinansowania? Dają to brać i robić!!!
Nie mało ale może nie ma tych pozostałych 50%. Tak właśnie samorządy się zarżnęły. Nacisk "na branie" bo dają a własny wkład to zwykle kredytCzyli 50% to mało? A ktoś daje dofinansowania 100%? Zawsze tak było. Gdyby wcześniej nie brali dofinansowania 50% to bardzo dużo dróg powiatowych by było nie zrobionych. Więc na co czekają, aż rząd da im 100% dofinansowania? Dają to brać i robić!!!
Poprzednicy jakoś nie mieli z tym problemu. Ponad 200 km oddanych dróg. A tu chwilę po wyborach i już się nie da?Nie mało ale może nie ma tych pozostałych 50%. Tak właśnie samorządy się zarżnęły. Nacisk "na branie" bo dają a własny wkład to zwykle kredytCzyli 50% to mało? A ktoś daje dofinansowania 100%? Zawsze tak było. Gdyby wcześniej nie brali dofinansowania 50% to bardzo dużo dróg powiatowych by było nie zrobionych. Więc na co czekają, aż rząd da im 100% dofinansowania? Dają to brać i robić!!!
Poprzednicy jakoś nie mieli z tym problemu. Ponad 200 km oddanych dróg. A tu chwilę po wyborach i już się nie da?
Nie mało ale może nie ma tych pozostałych 50%. Tak właśnie samorządy się zarżnęły. Nacisk "na branie" bo dają a własny wkład to zwykle kredyt
Wybory w listopadzie a już ma być 200 km dróg? Poczekaj rok. Niech sami uchwalą budżet bo na razie odziedziczyli po poprzednikach. Kadencja trwa 5 lat więc maja jeszcze trochę czasu. Widocznie te 200 km nie wystarczyło bo nastapiła zmiana władzy
tojest pis nieda sie wina tuska
Trzeba miec nieźle nawalone we łbie żeby wyskakiwac z 200 km dróg poprzedników gdy wybory samorządowe odbyły sie niewiele ponad 2 miesiące temu
I nie mniej żeby pisać takie posty. Prawdopodobnie wiele Wam nie trzeba. Odpowiedni szyld i krzyżyk jest. Tylko co z tego ma zwykły obywatel? Średnia płaca 1600 a w NBP po dobrej zmianie nawet sekretarki mają 65 tysięcy?Trzeba miec nieźle nawalone we łbie żeby wyskakiwac z 200 km dróg poprzedników gdy wybory samorządowe odbyły sie niewiele ponad 2 miesiące temu
No widzisz. To pewnie ty wyskoczyłeś z tymi z 200 km. Jesteś pewien , że to argument dla władzy która rządzi niewiele ponad 2 miesiące? Chyba sam to zrozumiałeś bo już zostawiasz 200 km w spokoju i zaczynasz z wysokością płac. Bo to pewnie wina nowych władz samorządowych , że pensja wynosi 1600 a w NBP zarabiają po 65 tys.. I znowu się wygłupiłeś bo 1600 to nie średnia tylko minimalna "na rękę". A 65 tys. zarabia nie sekretarka . To jest ta druga i zarabia o wiele mniej.I nie mniej żeby pisać takie posty. Prawdopodobnie wiele Wam nie trzeba. Odpowiedni szyld i krzyżyk jest. Tylko co z tego ma zwykły obywatel? Średnia płaca 1600 a w NBP po dobrej zmianie nawet sekretarki mają 65 tysięcy?Trzeba miec nieźle nawalone we łbie żeby wyskakiwac z 200 km dróg poprzedników gdy wybory samorządowe odbyły sie niewiele ponad 2 miesiące temu
Nie zapluwaj się tylko myśl zanim coś napiszesz.
Tyle wiesz co zjesz. Nie przeszkadza legitymacja klikać? ;)No widzisz. To pewnie ty wyskoczyłeś z tymi z 200 km. Jesteś pewien , że to argument dla władzy która rządzi niewiele ponad 2 miesiące? Chyba sam to zrozumiałeś bo już zostawiasz 200 km w spokoju i zaczynasz z wysokością płac. Bo to pewnie wina nowych władz samorządowych , że pensja wynosi 1600 a w NBP zarabiają po 65 tys.. I znowu się wygłupiłeś bo 1600 to nie średnia tylko minimalna "na rękę". A 65 tys. zarabia nie sekretarka . To jest ta druga i zarabia o wiele mniej.
I nie mniej żeby pisać takie posty. Prawdopodobnie wiele Wam nie trzeba. Odpowiedni szyld i krzyżyk jest. Tylko co z tego ma zwykły obywatel? Średnia płaca 1600 a w NBP po dobrej zmianie nawet sekretarki mają 65 tysięcy?
Nie zapluwaj się tylko myśl zanim coś napiszesz.
Tyle wiesz co zjesz. Nie przeszkadza legitymacja klikać? ;)
No widzisz. To pewnie ty wyskoczyłeś z tymi z 200 km. Jesteś pewien , że to argument dla władzy która rządzi niewiele ponad 2 miesiące? Chyba sam to zrozumiałeś bo już zostawiasz 200 km w spokoju i zaczynasz z wysokością płac. Bo to pewnie wina nowych władz samorządowych , że pensja wynosi 1600 a w NBP zarabiają po 65 tys.. I znowu się wygłupiłeś bo 1600 to nie średnia tylko minimalna "na rękę". A 65 tys. zarabia nie sekretarka . To jest ta druga i zarabia o wiele mniej.
Nie zapluwaj się tylko myśl zanim coś napiszesz.
No i po 200 km i średnim wynagrodzeniu. Następny koronny argument.
Ludzie piszecie co będzie w przyszłości. Popatrzcie co już się dzieje po miesiącu zmian "dobrych zmian", idziesz do urzędu załatwić drobną sprawę i nie ma osoby z którą można fachowo porozmawiać, nie ma osoby która coś doradzi w dobrym kierunku, a mówi się o zmianach o ludziach którzy mają pojęcie w swojej dziedzinie. A co będzie za kilka miesięcy. Tragedia!!!!
I to jest powołanie odpowiednich osób na odpowiednie stanowiska w urzędzie.
I to jest powołanie odpowiednich osób na odpowiednie stanowiska w urzędzie.
Konfabulujesz. Zmieniono kierowników. Każdą sprawę załatwiasz z kierownikiem wydziału? Z drobną sprawą trafiasz od razu do kierownika? Przecież zostali zwykli pracownicy sprzed wyborów. Nagle przestali być fachowcami?Ludzie piszecie co będzie w przyszłości. Popatrzcie co już się dzieje po miesiącu zmian "dobrych zmian", idziesz do urzędu załatwić drobną sprawę i nie ma osoby z którą można fachowo porozmawiać, nie ma osoby która coś doradzi w dobrym kierunku, a mówi się o zmianach o ludziach którzy mają pojęcie w swojej dziedzinie. A co będzie za kilka miesięcy. Tragedia!!!!
I to jest powołanie odpowiednich osób na odpowiednie stanowiska w urzędzie.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”