Nie ma szans na dobre stosunki z sąsiadem, który z jednej strony nie zamierza uznać skali i rodzaju zbrodni oddziałów OUN-UPA, a z drugiej strony sabotuje upamiętnienie ofiar. Co więcej, choć rozumiemy, ze ukraińska tożsamość budowana jest na pamięci o walce z bolszewizmem, to jednak możemy jedynie proponować by lokowano na Ukrainie swe pozytywne uczucia i emocje w innym kierunku niż w kierunku odbudowy banderyzmu
https://wpolityce.pl/polityka/403132-na ... -o-wolyniu
Nie ma szans na dobre stosunki z Ukrainą, która nie chce uznać skali zbrodni na Polakach
Mój ojciec był świadkiem wymordowania wsi w Małopolsce. Napisał w pamiętniku, że Kresowian zabijano na dwa sposoby: raz siekierą i widłami, a drugi - przez przemilczenie. Przed śmiercią dodał, że śmierć przez zapomnienie jest gorsza. I my dziś wołamy: "Ukraino, czemu nie pozwalasz pochować naszych matek i ojców?". Nie mają pomników ani grobowców. Nawet zwykły krzyż nie stoi tam, gdzie zginęli. Dopóki III RP nie wymusi wstrzymanych ekshumacji, nie będzie godnego upamiętnienia pomordowanych. Cieszymy się, że Andrzej Duda dotrzymał obietnicy i dziś pojechał do Wołynia. Ale do nas, na Lubelszczyznę, przyjeżdża Petro Poroszenko i próbuje odkręcić całą sprawę. Mówi, że jedni i drudzy mordowali. Jakim prawem taki człowiek został wpuszczony do Polski?! - dziwił się.
https://warszawa.gosc.pl/doc/4862642.Uk ... owelacja/2
https://warszawa.gosc.pl/doc/4862642.Uk ... owelacja/2
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”