


https://www.youtube.com/watch?v=IKxWYu6W-aYUkraińcy na Wołyniu mordowali bestialsko mieszkańców polskich wsi, za samo bycie Polakami, za polskość. Wsi pełnych wielodzietnych rodzin, kobiet starców. Mężczyźni w wieku poborowym byli w armii, partyzantce lub wywiezieni na roboty do Niemiec.
"Śmierć jednego Lacha to metr wolnej Ukrainy. Albo będzie Ukraina, albo lechicka krew po kolana” - pisał w rozkazie dzisiejszy bohater Ukrainy, dowódca UPA Roman Szuchewycz. I mordowali Nas, Polaków ukraińscy sąsiedzi widłami, siekierami, kłonicami i nożami. Kobietom obcinając piersi, przybijając do drzwi stodoły, gwałcąc i paląc żywcem w stodołach i kościołach. Niemowlęta rozrywając na pół, nabijając na sztachety płotów. Dzieci polskie topiono jak koty, wrzucając do studni.
Polską ludność jak zwierzęta pomordowaną, zakatowaną wrzucano do zbiorowych mogił pod lasami, na skraju wsi. Do dziś nie są pochowani na poświęconej ziemi, bo Ukraińcy odmawiają nam ekshumacji ofiar. Zbrodniarze zagarnęli gospodarstwa pomordowanych, do dziś wielu żyje i jest dziś odznaczana.
https://ddtorun.pl/pl/586_felietony/133 ... mocje.html
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”