Smród nadciągający nad polską granicę ze wschodu staje się coraz bardziej uciążliwy dla mieszkańców okolicznych wiosek. Przedwczoraj tamtejsi sołtysi spotkali się z wojewodą Ewą Leniart, by porozmawiać o problemie uciążliwego sąsiedztwa.
Od dwóch lat, zawsze na początku września, mieszkańcy przygranicznych Rożubowic, Stanisławczyka, Hermanowic i Malhowic, zgłaszają problem z zanieczyszczonym powietrzem. Problem z uciążliwym smrodem pojawia się w weekendy, przy wiatrach ze wschodu, kiedy jest duża wilgotność. Bywały takie dni, w których odór był tak intensywny, że ludzie nie otwierali okien oraz starali się nie wychodzić na zewnątrz. W drugiej połowie października zanika. Sołtysi postanowili interweniować u wojewody właśnie teraz, by w następnym roku problem się nie powtórzył.
Jak informowali zebrani zdarzały się przypadki podtrucia dymem, który ich zdaniem może być szkodliwy dla zdrowia. Najczęstszymi objawami były bóle głowy, drapanie w gardle, pieczenie i łzawienie oczu. Jest to potwierdzone, bo doktor w Przemyślu przekazała, że większość osób z naszych miejscowości ma podobne objawy. Do tego jeszcze u dzieci występuje wysypka, częściej niż do tej pory.
http://dziejesienapodkarpaciu.pl/smrod- ... ch-wiosek/
Smród
Potworny smród z Ukrainy utrudnia życie mieszkańcom przygranicznych wsi na Podkarpaciu.W tej sprawie interweniowali już u wojewody. Są podejrzenia, że w sąsiadujących miejscowościach na Ukrainie spalane są śmieci.
https://tvp3.tvp.pl/34430711/smrod-z-ukrainy
https://tvp3.tvp.pl/34430711/smrod-z-ukrainy
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”