Pomnik Pamięci Ofiar OUN-UPA w Tomaszowie

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 11 lut 2016, o 09:58

Gość pisze:W Tomaszowie nie ma.Jest w Zamościu.Jest projekt żeby 11 lipca ustanowić Dniem Męczenstwa Kresowian. Moze zmieni się klimat do takich akcji.
Mam nadzieję że pozwolą o tym pisać

Ten projekt to kolejna ściema, tak jak ze znamionami ludobójstwa!
Zobacz artykuł ; Stanisław Srokowski oskarża PIS o przekręt w sprawie Kresowego Ludobójstwa.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spolecze ... udobojstwa
Na górę

Postautor: FRANZ » 11 lut 2016, o 10:46

Gość pisze:
Gość pisze:W Tomaszowie nie ma.Jest w Zamościu.Jest projekt żeby 11 lipca ustanowić Dniem Męczenstwa Kresowian. Moze zmieni się klimat do takich akcji.
Mam nadzieję że pozwolą o tym pisać

Ten projekt to kolejna ściema, tak jak ze znamionami ludobójstwa!
Zobacz artykuł ; Stanisław Srokowski oskarża PIS o przekręt w sprawie Kresowego Ludobójstwa.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spolecze ... udobojstwa



Ręce opadają. Naprawdę nie umiem zrozumieć dlaczego te 100 tys. polskich ofiar ukrainskich nacjonalistów jest jakieś gorsze od ofiar NKWD. Przecież w 2013 roku była awantura o słowo "ludobójstwo" w Uchwale Sejmu o Wołyniu a dziś okazuje sie że jedni nie lepsi od drugich.
Na górę

Postautor: pomniktl » 11 lut 2016, o 19:14

Wszystkich, którzy na prawdę chcieliby w tej sprawie podziałać a nie tylko na forum zapraszam do kontaktu https://www.facebook.com/pamietamyoludobojstwie/

Pozdrawiam
Na górę

Postautor: Jeremiah » 11 lut 2016, o 20:27

"Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jan Dziedziczak podczas posiedzenia parlamentarnego Zespołu ds. Kresów stwierdził że w Ministerstwie Spraw Zagranicznych nie będzie tolerancji na kult Bandery.Zadeklarował również, że Karta Polaka będzie odbierana osobom, które biorą udział w spotkaniach gloryfikujących banderyzm"

Moze coś sie zmieni :roll:

http://wpolityce.pl/historia/210726-wol ... -we-wsieci
Na górę

Postautor: Gość » 12 lut 2016, o 11:51

Gość pisze:
Gość pisze:To ilu nas jest? Bo jeśli trzech to za mało nawet na zbieranie podpisów. Trzeba zaangazowac jakąś organizację

Czy jest w Tomaszowie, jakieś stowarzyszenie OFIAR OUN-UPA, na podobieństwo ZWIĄZKU SYBIRAKÓW ?
Bo jak tak, to by można temat ruszyć ! Piszę to zapytanie drugi raz, bo za pierwszym razem nie doszło, nie wiem dlaczego ?
Ale jak nie dojdzie za tym razem, nagłośnię sprawę gdzie trzeba ! L.H.



Pomnik to minimum.Powołanie Towarzystwa Kresowego to krok następny.
Na górę

Postautor: Gość » 23 lut 2016, o 06:42

Nie ma klimatu

Rzecznik prezydenta Rzeszowa uzasadnia odmowę obawami o współczesną wymowę takiego pomnika w relacjach polsko-ukraińskich. Jak podkreśla Maciej Chłodnicki trzeba pamiętać o przeszłości i wyciągać wnioski, ale szerzenie wrogości niczemu nie służy

http://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/rzesz ... ska/qb6n4j

Pojednaniu na pewno służą nielegalnie stawiane pomniki w Polsce poświęcone zwyrodnialcom z UPA. :roll:

"15 listopada 2015 Ukraina uznała wysiedlenie Tatarów krymskich za ludobójstwo. Nie muszę chyba mówić, że w tym momencie pomyślałem o „znamionach ludobójstwa” które miało miejsce na Wołyniu! Podobno brakuje też nie ma pieniędzy na dokończenie „Wołynia” Smarzowskiego
I co? wychodzi na to ze co Polakom od Ukraińców trzeba się uczyć!
W polskich mediach ani słowa na temat „ludobójstwa” Tatarów krymskich."
Na górę

Postautor: Gość » 23 lut 2016, o 09:54

Boję się , że będzie cyrk jak Wołyń Smarzowskiego pojawi się w kinach. Jak pomnik poświęcony ofiarom budzi takie emocje to co będzie jak w filmie zostanie ukazane okrucieństwo gloryfikowanej dziś na Ukrainie UPA
Na górę

Postautor: ANTYUPA » 23 lut 2016, o 18:59

Szanowni Państwo, taka inicjatywa była już podejmowana:

https://www.facebook.com/pamietamyoludobojstwie/?ref=hl

A co jakbyśmy tak zaproponowali taką tablicę w ramach budżetu obywatelskiego? ;)
Na górę

Postautor: Gość » 23 lut 2016, o 19:17

Dobry pomysł. Wystarczy 15 podpisów i zobaczymy

napohybelupa@vp.pl
Na górę

Postautor: Gość » 26 lut 2016, o 15:31

Po zatrzymaniu pociągu z lasu wyszło kilkudziesięciu uzbrojonych zbrodniarzy ukraińskich. Rozpoczęli oni legitymować pasażerów sprawdzając ich narodowość w kenkartach. Polaków oddzielano od Ukraińców. Polskie kobiety i mężczyzn bito kolbami karabinów. Zabijano kobiety i kilkuletnie dzieci. Ciężarną Polkę przybito bagnetami do ziemi, innej rozpruto brzuch i odrąbano dłoń. Kilkuletniej dziewczynce rozbito głowę. Ofiarom odebrano dokumenty, zegarki, pieniądze. Uratowali się tylko nieliczni.

http://dziennik.artystyczny-margines.pl ... d-belzcem/
Na górę

Postautor: Gość » 28 lut 2016, o 09:22

Ludzie leżący na trawie w lesie, to pasażerowie pociągu relacji Bełżec – Lwów. 16 czerwca 1944 r. ukraiński maszynista Zachariasz Procyk zatrzymał pociąg kilkanaście kilometrów za Bełżcem, w odludnym, ustalonym miejscu. Niedaleko Zatyla. Do wagonów wtargnęli ukraińscy nacjonaliści i wymordowali wszystkich Polaków. Pięćdziesiąt osób. W Szaleniku, wsi niedaleko Bełżca, zimą ’44 w taki sam sposób banderowcy brutalnie zamordowali polską rodzinę – dwanaście osób, w tym pięcioro dzieci. Rzezi dokonywanych przez oddziały UPA na tych terenach było znacznie więcej. Ale jedynie fotografie z tych dwóch mordów ocalały.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/unikatow ... ach/1fqcd3
Na górę

Postautor: Gość » 28 lut 2016, o 10:01

"W ciągu kilku dni na zapełnioną uciekinierami z Wołynia oraz powiatu Hrubieszowskiego, bezbronną wieś Poturzyn dokonano dwukrotnej napaści. Po raz pierwszy 23 marca 1944 r. gdy wg różnych źródeł zamordowano od 35-50 osób i 1 kwietnia 1944 r. kiedy mordu dokonano 162 osobach. W płonących domostwach, siekierami, widłami i innymi narzędziami ukraińscy nacjonaliści w okrutny sposób zamordowali ponad 200 osób. Zbrodnia ta przez wiele lat była przemilczana, a pamięć o niej trwała i była kultywowana jedynie w sposób nieoficjalny wśród rodzin pomordowanych i mieszkańców Poturzyna "

Hańba, że Polska przymyka oczy na gloryfikację rzeźników Polaków
Na górę

Postautor: Gość » 28 lut 2016, o 11:07

Gdy banderowcy podpalili ich dom, przyszli i znaleźli ojca i tych czterach braci, widziała jak ojciec ukląkł na kolana i zaczął prosić o darowanie życia. Ale dwóch banderowców podeszło i widłami jeden z jednej strony a drugi z drugiej wbili widły w jego boki i zaciągnęli ojca i wrzucili do ognia. Następnie wrócili po resztę dzieci i również wzięli za ręce lub za nogi i żywcem wrzucili do ognia.

http://prawy.pl/3456-bogdan-melcer-swia ... -do-ognia/

I takie to heroje :roll:
Na górę

Postautor: Gość » 28 lut 2016, o 12:22

11 lipca 1943 r. nacjonalizm ukraiński przestał się liczyć z ogólnoludzkimi ideami, jak solidarność, miłosierdzie, humanizm. Nie zawahał się spełnić największej i najokrutniejszej zbrodni. Oblicza się, że ponad 4 tysiące polskich wsi i miasteczek zostało zmasakrowanych i spalonych przez Ukraińską Powstańczą Armię.

Nie można tych okrutnych zbrodni wykreślić z pamięci, wymazać z historii, nie pozostawiając żadnej przestrogi dla potomnych. Nie wolno nam tego zapomnieć, bo zbezcześcilibyśmy tę straszną ofiarę i padli wobec katów na kolana. Trzeba zacząć głosić całą prawdę wolną od przemilczeń, przeinaczeń i manipulacji. Prawdę odważną, która sięga do korzeni zła.

http://mysl-polska.pl/540
Na górę

Postautor: Gość » 28 lut 2016, o 12:48

Trudno dziś ustalić, ilu dawnych członków OUN-UPA ekspatriowało się potem z Kresów do powojennej Polski podszywając się pod Polaków z obawy przed sowietami. Często również członkowie sotni banderowskich, zwłaszcza z Rzeszowszczyzny, udając Polaków „rozpływali się” na Ziemiach Odzyskanych.

Na ironię losu zakrawa fakt, że również Dmytro Doncow, główny ideolog zbrodniczego ukraińskiego nacjonalizmu, przyszedł do ambasady polskiej w Bukareszcie, gdzie spotkał Jerzego Giedroycia i gdzie wydano mu polski paszport, który pozwolił Doncowowi wydostać się przez amerykańską strefę okupacyjną do Kanady.

Nieprzypadkowo też słynny współtwórca zbrodniczego ruchu ukraińskich nacjonalistów Stefan Bandera mieszkał po wojnie w Monachium, w amerykańskiej strefie okupacyjnej, pod polskim nazwiskiem Stefan Popiel.

http://kresy24.pl/52158/polska-zbrodnia-milosierdzia/
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”