Ryczące motocykle

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] wyłączony
Emotikony wyłączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Ryczące motocykle

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 6 maja 2018, o 07:57

Czytam i nie wieżę,że aż tylu przeciwników i zero zwolenników.W dawnych czasach też jeździli karetami lecz byli również samotni jeźdźcy. Myślę,że większość wpisów pochodzi od osób,które zapomniały jak poruszać się rowerem,lub są po prostu zazdrośni.Z powodzeniem jeżdżę 5 lat bez kwitów mandatów i kontroli bez uszczerbku na zdrowiu swoim i psychicznym sąsiadów.To tylko 2 kółka i 130 KM ale się da.
ale niby czego mam być zwolennikiem? ryczących motorów?
Dla motocyklistów powinny być obowiązkowe testy psychiatryczne oraz takież szkolenia. I to co sezon!
'Nie wieżę' - no rence i nogi odpadajął (otpadajął)

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 5 maja 2018, o 23:15

dalej młoty piłuja swoje graty do poznych godzin nocnych a policja nic z tym nie robi.
to ze zajebiesz do swojego pierdzika 125 wydech z rynny i bedziesz mieszal biegami majac na liczniku 60 nie robi z ciebie Valentino Rossiego.

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 30 kwie 2018, o 11:02

Ale oni musza tak ryczeć na ulicach w Tomaszowa bo w lesie kto ich będzie podziwiał :panzielony:

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 26 kwie 2018, o 22:46

Czytam i nie wieżę,że aż tylu przeciwników i zero zwolenników.W dawnych czasach też jeździli karetami lecz byli również samotni jeźdźcy. Myślę,że większość wpisów pochodzi od osób,które zapomniały jak poruszać się rowerem,lub są po prostu zazdrośni.Z powodzeniem jeżdżę 5 lat bez kwitów mandatów i kontroli bez uszczerbku na zdrowiu swoim i psychicznym sąsiadów.To tylko 2 kółka i 130 KM ale się da.
ale niby czego mam być zwolennikiem? ryczących motorów?

Re: Ryczące motocykle

Post autor: strrawix » 23 kwie 2018, o 17:47

autor: Gość » dzisiaj, o 15:56
Jakiś ryczący mądrala organizuje zlot tego żelastwa w niedzielę 30 kwietnia. Trzeba załatwić przegląd tego złomu.
Już się każdy ciebie boi,szykuj się bo obroty pójdą w gorę.Do zobaczenia w niedziele

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 23 kwie 2018, o 15:56

Jakiś ryczący mądrala organizuje zlot tego żelastwa w niedzielę 30 kwietnia. Trzeba załatwić przegląd tego złomu.

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 23 kwie 2018, o 10:59

Tu nie trzeba progów ani fotoradarów wystarczy, że komendant zarządzi akcję "kontrola poziomu hałasu" i jak zbada taki motur jeden z drugim (nawet na parkingu) to mu pokaże czy mieści się z poziomem, jak nie to zabrać dowód i mandat, przydało by się jeszcze zbadać lampy w osobówkach, bo pchają xenon do swoich trupów i wolą po oczach, o przyciemnianych szybach z przodu (jak ukraińcy) już nie wspomnę, robić to co jakiś czas i skończył by się Texas. Bardzo prosty i skuteczny sposób.
Aby komendant zarządził, to komendant musi mieć jaja. Ale ich nie ma, bo o kontroli hałasu wytwarzanego przez motocykle w Tomaszowie nikt nie słyszał. A przecież na drodze, po zatrzymaniu motocykla, policji wystarczy :
a/ mieć legalizowany miernik poziomu dźwięku
b/ wprowadzić silnik motocykla na odpowiednio wysokie wolne obroty np 5000 obr./min.
c/ dokonać pomiaru poziomu hałasu przy odpowiedniej odległości mikrofonu miernika hałasu od wylotu tłumika.

Tyle. Tak zrobiony pomiar jest nie do podważenia. A są normy, są przepisy o sankcjach za niesprawny układ wydechowy.
Tak się to robi gdzie indziej, ale nie w Tomaszowie.

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Kasia888 » 22 kwie 2018, o 22:36

Teraz chyba na ul. Ściegiennego.
:panzielony:

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Hyter » 22 kwie 2018, o 22:23

Policja gdzie jest

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 20 kwie 2018, o 09:01

do pana,który nazwał mnie dzieckiem.jesteś zbyt mało inteligentny bo z prostego tekstu nie jesteś w stanie wyłapać jego sensu.mam troje dzieci i nie mam zamiaru aby zostały sierotami w najbliższym czasie. poza tym mieszkam 50m od dk17 w miejscu gdzie zapier lają po dwie paki.dzisiejsza noc dość chłodna to pośpicie spokojnie cebulaki, pa
Piszesz głupoty i przypisujesz im jakikolwiek sens? :lol: Wspomniałeś w tamtym poście że dawniej ludzie karetami jeździli i byli też samotni jeźdźcy(określenie z dupy jak z tandetnych filmów amerykańskich) i co ma piernik do wiatraka?Kiedyś ludzie latali z maczugami to nie znaczy że teraz mają łazić po ulicy z bronią czy pałami! :lol: Uważasz się za samotnego jeźdźcę?Taką sobie ideologie w banie wryłeś jak gówniarz że nie dostrzegasz problemu szpanerstwa na drodze i hałasu a jeszcze szczycisz się jazdą bez papierów?Szacun koleś... nie mówię że jestem mądry czy coś ale fakty mówią same za siebie-Ty jeżdżąc bez kwitów za mądry to nie jesteś jak ktoś pisał wyżej że w czasie wypadku ubezpieczyciel i tak ściągnie z Ciebie kasę więc szczycenie się tym i udawanie inteligenta jest bynajmniej głupkowate.Może i jesteś pełnoletni a może i stary facet z Ciebie ale postrzeganie świata masz na poziome dziecka.Każdy ma prawo do spokoju i wolności,ty chcesz być wolny i zabie.rdalać lubisz inny chce mieć spokój trzeba to pogodzić ale widzę że zakup ,,moturu,, to Twój szczyt marzeń i trzeba czasem poszpanować a każda krytyka chodź zasadna nie dochodzi do mózgownicy i nie potrafisz się przyznać do tego że fakt hałas może przeszkadzać innym,to że Ty lubisz warkot i ryk silnika nie znaczy że mają inni go lubieć!Normalnej jazdy po mieście nikt nie krytykuje,krytykujemy nadmierną prędkość,hałas i szpanerstwo i jak widzisz nie tylko motorów ale i aut.Możesz mnie nazywać jak chcesz mi to wisi ale jak zmądrzejesz(jeżeli w ogóle kiedyś to nastąpi) to zrozumiesz o czym my tu piszemy.Dziwi mnie fakt że mając dzieci i czytając opinie innych rodziców nie podzielasz ich uwag.Przypominasz mi typowego Janusza z BMW który z nerwów się zapluje gdy skrytykuje się jego auto lub to jak do tego podchodzi-Ty masz to samo :shock:

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 20 kwie 2018, o 07:41

Od kilku lat w czasie letnich, ciepłych wieczorów w centrum miasta odbywają się wyścigi motocykli, których kierowcy zbiórkę mają na parkingu przy Domu Handlowym, skąd z wielkim upodobaniem oraz rykiem silników ( bez tłumika? ) zjeżdzają w dół do Galerii Rynek i z powrotem wracają na rondo. Czy w dobie monitoringu nasza policja nie mogłaby tego ukrócić?
Nie nasza policja zajmuje się łapaniem babć na przejściach bo tylko tyle potrafią :D

Re: Ryczące motocykle

Post autor: Gość » 19 kwie 2018, o 23:57

ale i tak najwiecej hałasu robia pierdki o pojemnosciach do 125cm3 z kombinowanymi tlumikami.
piłuje,miesza biegami a na liczniku dalej 60 ale wazne ze po uszach daje

Re: Ryczące motocykle

Post autor: gosc214 » 19 kwie 2018, o 20:52

Od kilku lat w czasie letnich, ciepłych wieczorów w centrum miasta odbywają się wyścigi motocykli, których kierowcy zbiórkę mają na parkingu przy Domu Handlowym, skąd z wielkim upodobaniem oraz rykiem silników ( bez tłumika? ) zjeżdzają w dół do Galerii Rynek i z powrotem wracają na rondo. Czy w dobie monitoringu nasza policja nie mogłaby tego ukrócić?
Najwyższy czas aby ukrócić zakłócanie spokoju mieszkańcom przez tych "wyjców' na rondzie .Niech sie przyniosą na parking obok Domu kombatanta .

Re: Ryczące motocykle

Post autor: amg » 19 kwie 2018, o 12:17

Tu nie trzeba progów ani fotoradarów wystarczy, że komendant zarządzi akcję "kontrola poziomu hałasu" i jak zbada taki motur jeden z drugim (nawet na parkingu) to mu pokaże czy mieści się z poziomem, jak nie to zabrać dowód i mandat, przydało by się jeszcze zbadać lampy w osobówkach, bo pchają xenon do swoich trupów i wolą po oczach, o przyciemnianych szybach z przodu (jak ukraińcy) już nie wspomnę, robić to co jakiś czas i skończył by się Texas. Bardzo prosty i skuteczny sposób.

Re: Ryczące motocykle

Post autor: przemysl » 19 kwie 2018, o 11:18

do pana,który nazwał mnie dzieckiem.jesteś zbyt mało inteligentny bo z prostego tekstu nie jesteś w stanie wyłapać jego sensu.mam troje dzieci i nie mam zamiaru aby zostały sierotami w najbliższym czasie. poza tym mieszkam 50m od dk17 w miejscu gdzie zapier lają po dwie paki.dzisiejsza noc dość chłodna to pośpicie spokojnie cebulaki, pa
Wiesz, że w przypadku spowodowania jakiegokolwiek wypadku twoje OC nie działa, mimo iz wykupione na motor ? wszystkie szkody wypłaci ubezpieczyciel ale ściągnie z Ciebie regresem ? to jeden z minusów jazdy bez kwitów ..

Na górę