Post autor: Mohort » 12 mar 2018, o 12:53
Sklepy Lidla w Republice Czeskiej od marca wprowadzają więc nowe stawki. Początkujący pracownik tej sieci zarobi więc 28 tysięcy koron (równowartość ponad 4,6 tysiąca złotych), natomiast w Pradze kwota ta będzie o tysiąc koron czeskich wyższa (około 4,8 tysiąca złotych), zaś po dwóch latach zatrudniony w Lidlu będzie mógł liczyć na zwiększenie swojego uposażenia do blisko 30 tysięcy koron (ponad 4,9 tysiąca koron). Warto przypomnieć, że średnia pensja w Polsce wynosi obecnie 4588,58 złotego brutto. Jednocześnie sieć nie musi redukować zatrudnienia, co w naszym kraju jest najczęstszym straszakiem mającym utrzymywać wynagrodzenia na niskim poziomie. W ciągu ostatnich dwóch lat Lidl nad Wełtawą zatrudnił dodatkowe 2,5 tysiąca ludzi i obecnie znajduje w nim pracę 10 tysięcy osób, a sieć szacuje, iż w ciągu najbliższych trzech lat da pracę kolejnym dwóm tysiącom Czechów. Dodatkowo niemiecki Lidl proponuje zatrudnionym elastyczny czas pracy, skracając go nawet do 30 lub 35 godzin, co zdaniem przedstawicieli sieci cieszy się popularnością wśród większości pracowników. Niektórzy z nich mogą korzystać nawet z 25-godzinnego tygodnia pracy,
Czytaj więcej na:
http://prawicowyinternet.pl/czechy-pocz ... ko-w-tyle/
Sklepy Lidla w Republice Czeskiej od marca wprowadzają więc nowe stawki. Początkujący pracownik tej sieci zarobi więc 28 tysięcy koron (równowartość ponad 4,6 tysiąca złotych), natomiast w Pradze kwota ta będzie o tysiąc koron czeskich wyższa (około 4,8 tysiąca złotych), zaś po dwóch latach zatrudniony w Lidlu będzie mógł liczyć na zwiększenie swojego uposażenia do blisko 30 tysięcy koron (ponad 4,9 tysiąca koron). Warto przypomnieć, że średnia pensja w Polsce wynosi obecnie 4588,58 złotego brutto. Jednocześnie sieć nie musi redukować zatrudnienia, co w naszym kraju jest najczęstszym straszakiem mającym utrzymywać wynagrodzenia na niskim poziomie. W ciągu ostatnich dwóch lat Lidl nad Wełtawą zatrudnił dodatkowe 2,5 tysiąca ludzi i obecnie znajduje w nim pracę 10 tysięcy osób, a sieć szacuje, iż w ciągu najbliższych trzech lat da pracę kolejnym dwóm tysiącom Czechów. Dodatkowo niemiecki Lidl proponuje zatrudnionym elastyczny czas pracy, skracając go nawet do 30 lub 35 godzin, co zdaniem przedstawicieli sieci cieszy się popularnością wśród większości pracowników. Niektórzy z nich mogą korzystać nawet z 25-godzinnego tygodnia pracy,
Czytaj więcej na: http://prawicowyinternet.pl/czechy-poczatkujacy-pracownicy-dyskontow-zarabiaja-rownowartosc-46-tysiaca-zlotych-polskie-pensje-daleko-w-tyle/