Post autor: Gość » 53 min temu
Ja chętnie! Analizę należy rozpocząć od wyjaśnienia,że musimy to podzielić na 3 etapy bo były trzy panie,które prezentowały siebie i swoje dokonania oraz obietnice.
Pani nr 1-nazwijmy ją Dachówka, że względu na mnogość "zrobionych" dachów w swojej kadencji. Zastała gminę drewnianą a zostawi murowaną. Okazuje się,że gdyby nie ona to by nas zarząd komisaryczny rozebrał niczym Austria,Rosja i Prusy Polskę w 1772 roku, ale zapomniała dodać, że jak przyszła na urząd w listopadzie to projekt budżetu musiał być już zatwierdzony przez rio(nie mylić z De Janeiro). Mnogość inwestycji jest tak zaskakująca że nikt nigdy wcześniej tylu nie dokonał: dachy(pominiemy bo wiadomo!), nowa podłoga w przedszkolu-nie było wyjścia bo dzieci się potykały i sanepid groził zamknięciem, podłoga w stołówce szkolnej-dokladnie ta sama sytuacja, wyposażenie stołówki-tylko i wyłącznie dlatego,że mały wklad wlasny był potrzebny,co widac zreszta na tym wykazie ktory otrzymalismy wraz z gazetką pochwalną, nawierzchnia na placu zabaw-sanepid wyłączył plac zabaw z użytku bo groziło niebezpieczeństwem i mógł zostać otwarty jedynie po zmianie nawierzchni, remont kotlowni olejowej w szkole-zapewne obowiązkowy przegląd. Więc to były wydatki wymuszone przez sytuację a nie inwestycje wynikające z inicjatywy pani Dachówki. Idźmy dalej, dowiedzieliśmy się że syn pani nr 1 zdał egzaminy ucząc się w szkole w Zimnie i nawet poszedł do technikum (gratulujemy!), dowiedzieliśmy się też że przez 5 lat kadencji nie zatrudniła nikogo z rodziny (o tych zatrudnionych z funkcji ale prywatnie nie wspomniała), no i na koniec dowiedzieliśmy się też że kontrkandydaci są bezczelni w ogóle startując w wyborach i gdzie byli 5 lat temu jak była potrzeba startować. A oni startują teraz jak juz się pani nr 1 umoscila na stołku i jej wygodnie. Niewyobrażalne! No i pytanie zasadnicze od Dachówki,czemu jeden z kandydatów nie startuje w Tyszowcach jak mu tam tak dobrze szło! Ale nie martwmy się, na to pytanie szybciutko,merytorycznie odpowiedział jeden z radnych, ze go tam nie chcą! Ot i wszystko jasne. Dwie pozostałe Panie zasługują na oddzielne merytoryczne analizy więc cdn...
Pozdrawiam, Wasza Gossip Girl😃
Oskar za obserwację.
[quote=Gość post_id=1031711 time=1711374041]
Ja chętnie! Analizę należy rozpocząć od wyjaśnienia,że musimy to podzielić na 3 etapy bo były trzy panie,które prezentowały siebie i swoje dokonania oraz obietnice.
Pani nr 1-nazwijmy ją Dachówka, że względu na mnogość "zrobionych" dachów w swojej kadencji. Zastała gminę drewnianą a zostawi murowaną. Okazuje się,że gdyby nie ona to by nas zarząd komisaryczny rozebrał niczym Austria,Rosja i Prusy Polskę w 1772 roku, ale zapomniała dodać, że jak przyszła na urząd w listopadzie to projekt budżetu musiał być już zatwierdzony przez rio(nie mylić z De Janeiro). Mnogość inwestycji jest tak zaskakująca że nikt nigdy wcześniej tylu nie dokonał: dachy(pominiemy bo wiadomo!), nowa podłoga w przedszkolu-nie było wyjścia bo dzieci się potykały i sanepid groził zamknięciem, podłoga w stołówce szkolnej-dokladnie ta sama sytuacja, wyposażenie stołówki-tylko i wyłącznie dlatego,że mały wklad wlasny był potrzebny,co widac zreszta na tym wykazie ktory otrzymalismy wraz z gazetką pochwalną, nawierzchnia na placu zabaw-sanepid wyłączył plac zabaw z użytku bo groziło niebezpieczeństwem i mógł zostać otwarty jedynie po zmianie nawierzchni, remont kotlowni olejowej w szkole-zapewne obowiązkowy przegląd. Więc to były wydatki wymuszone przez sytuację a nie inwestycje wynikające z inicjatywy pani Dachówki. Idźmy dalej, dowiedzieliśmy się że syn pani nr 1 zdał egzaminy ucząc się w szkole w Zimnie i nawet poszedł do technikum (gratulujemy!), dowiedzieliśmy się też że przez 5 lat kadencji nie zatrudniła nikogo z rodziny (o tych zatrudnionych z funkcji ale prywatnie nie wspomniała), no i na koniec dowiedzieliśmy się też że kontrkandydaci są bezczelni w ogóle startując w wyborach i gdzie byli 5 lat temu jak była potrzeba startować. A oni startują teraz jak juz się pani nr 1 umoscila na stołku i jej wygodnie. Niewyobrażalne! No i pytanie zasadnicze od Dachówki,czemu jeden z kandydatów nie startuje w Tyszowcach jak mu tam tak dobrze szło! Ale nie martwmy się, na to pytanie szybciutko,merytorycznie odpowiedział jeden z radnych, ze go tam nie chcą! Ot i wszystko jasne. Dwie pozostałe Panie zasługują na oddzielne merytoryczne analizy więc cdn...
Pozdrawiam, Wasza Gossip Girl😃
[/quote]
Oskar za obserwację.