Siatkarki TKS Tomasovia nie sprostały głównemu pretendentowi do awansu SAN PAJDA Jarosław przegrywając 3:0. Duża ilość błędów własnych nie pozwoliło na zdobycie z faworyzowanym rywalem choćby punktu. Rywalki miały nad nami przewagę w zagrywce i ataku gdzie silnymi zbiciami rozbijały szyki obronne podopiecznych Stanisława Kaniewskiego. Trener bardzo żałował że nie udało się wygrać drugiego seta bo wtedy losy meczu mogłyby potoczyć się całkiem inaczej.
W dwóch pozostałych Tomasovia nie zawiązała równorzędnej wali z przyjezdnymi. Szansa na rehabilitację będzie już w najbliższą sobotę w Proszowicach. Tu Tomasovia nie może pozwolić sobie na stratę punktów jeśli realnie chce myśleć o grze w pierwszej czwórce.
Wyniki 5 kolejki:
AZS UMCS Lublin Szóstka Mielec 2:3 (20:25, 25:22, 22:25, 25:22, 11:15)
Jedynka Siewierz AZS Uniwersytet Rzeszowski 3:0 (25:23, 25:16, 25:22)
Sandecja Nowy Sącz – Płomień Sosnowiec 3:1 (15:25, 25:18, 25:21, 25:23)
Marba Sędziszów Małopolski – MKS II Dąbrowa Górnicza 3:2 (25:14, 26:24, 29:31, 23:25, 15:9)
Tomasovia Tomaszów Lubelski – MKS San-Pajda Jarosław 0:3 (15:25, 23:25, 16:25)
Tomasovia: Marta Chwała(7), Aleksandra Tabaczuk(6), Małgorzata Hajduk(6), Małgorzata Ruszel(1), Patrycja Kaniewska(5), Martyna Dzida(3), Paulina Czekajska (libero) oraz Karolina Karpiuk(7), Marta Cichoń, Gabriela Kostur(2).
I.H.
