Aby turystom było lepiej

s4_aby_turystom_bylo_lepiej_Powstaje Obywatelska Mapa Tomaszowa Lubelskiego. Ma pomóc turystom i przedsiębiorcom Aby turystom było lepiej Turystów do Tomaszowa Lubelskiego przyciąga przede wszystkim sanktuarium Zwiastowania NMP, cerkiew oraz… możliwość wypicia herbaty w herbaciarni. Problem w tym, że ta ostatnia atrakcja jest wirtualna. Szkoda.

Turystów odwiedzających miasto jest coraz więcej. Wynika to poniekąd z ogólnego trendu. Cześć polskich turystów zrezygnowała z wojaży zagranicznych, obawiając się o bezpieczeństwo i ruszyła zwiedzać kraj. Położone na peryferiach, „nierozdeptane” Roztocze okazało się atrakcyjne. Korzysta na tym także Tomaszów Lubelski.

– Nie mamy twardych danych o liczbie odwiedzających nasze miasto turystów, ale obserwujemy, że jest ich coraz więcej – mówi Magdalena Tereszczuk, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Roztocze”.

Tylko punkt informacji turystycznej w Tomaszowie Lubelskim odwiedziło w tym sezonie około półtora tysiąca osób. Coraz więcej z zagranicy, z Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec, a więc kierunków, gdzie zarobkowo wyjeżdżają mieszkańcy powiatu. To oni stają się ambasadorami regionu.

Herbatka z Czajni

Turystów przyciągają przede wszystkim zabytki sakralne. Sanktuarium pw. Zwiastowania NMP z modrzewiowym kościółkiem z 1727 roku, w którym znajduje się obraz Matki Boskiej Szkaplerznej z 2. połowy XVII wieku. A także odzyskująca blask, czterokopułowa cerkiew pw. św. Mikołaja Cudotwórcy z ikonostasem liczącym 400 lat. Zabytkowe wyposażenie kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusa z amboną w kształcie łodzi pochodzącą z cerkwi unickiej z Uhnowa. Turyści odwiedzali także Muzeum Regionalne, gdzie eksponowane są skarby z Czermna, o których rozpisywała się prasa w Polsce i Europie. Sporo turystów deklaruje także, że przyjechało do Tomaszowa Lubelskiego, aby wypić herbatę w Czajni, czyli carskiej herbaciarni. To drewniany obiekt wniesiony w 1895 roku z okazji koronacji cara Mikołaja II. Wybudowany z bali drewnianych, wzorowany na domostwach wznoszonych ówcześnie w północnej Rosji. Turystów czeka jednak niemiła niespodzianka.

– W Czajni herbaty nikt nie serwuje, a sam budynek jest zamknięty dla zwiedzających, z wyjątkiem pomieszczenia, gdzie znajduje się kwiaciarnia – mówi Magdalena Tereszczuk. Budynek jest własnością prywatną. Stan obiektu z roku na rok jest coraz gorszy. A szkoda, bo zamiast wirtualnej, mogła to być rzeczywista atrakcja turystyczna. – Herbaciarnia i cukiernia w tak urokliwym miejscu, z historią mogłaby być magnesem przyciągającym turystów. Moim marzeniem jest, aby tak się kiedyś stało – mówi prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Roztocze”.

Gdzie wejść z psiakiem

Lokalna Organizacja Turystyczna „Roztocze” pracuje właśnie nad Obywatelską Mapą Miasta, która ma być pomocna turystom, a jednocześnie ma pomóc lokalnym przedsiębiorcom odnaleźć się i dopasować pod potrzeby odwiedzających miasto. Przedsięwzięcie realizowane jest w ramach projektu „Aktywni w społeczności” dofinansowanego przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Lokalna organizacja turystyczna pozyskała na ten cel 700 zł. Niewiele. Środki pozwolą jedynie na opracowanie ankiet oraz internetowej wersji planu, gdzie naniesione zostaną szczegółowe informacje.

– Takie, jakich oczekują turyści. Konsultujemy ze społeczeństwem, które informacje powinny znaleźć się na mapie – mówi Magdalena Tereszczuk, koordynator projektu.

W ankiecie dostępnej m.in. na stronach internetowych Urzędu Miasta Tomaszów Lubelski oraz LOK „Roztocze” autorzy pytają, jakie obiekty i miejsca warto zwiedzić w mieście, gdzie aktywnie spędzić czas, gdzie smacznie zjeść posiłek, spędzić aktywnie wolny czas z dziećmi. Chcą poznać miejsca przyjazne zwierzętom np. sklepy czy instytucje. Autorzy ankiety czekają też na sugestie, jakie inne informacje powinny znaleźć się na planie.

– Przyjeżdżający do Tomaszowa bardzo często pytają o bankomat konkretnego banku, lokalizację aptek, miejsc, gdzie można wejść ze zwierzętami lub spędzić czas z dziećmi, pójść na lody, zjeść ciastko. Pytają, czy w mieście jest kino. Mieliśmy turystkę z zagranicy, która pytała się o możliwość przedłużenia rzęs – mówi Magdalena Tereszczuk.

Turysta, coraz częściej nie tylko chce zwiedzić miasto, ale także dobrze zjeść, zrobić zakupy lub skorzystać z jakichś usług, zrelaksować się i spędzić czas aktywnie. Z bazą rekreacyjno-turystyczną Tomaszowa Lubelskiego jest coraz lepiej. W tym roku oddano do użytku najnowocześniejszy w Polsce tor wrotkarski, miłośnicy tenisa ziemnego mogą korzystać z dwóch kortów (otwarty i zamknięty), młodzi ludzie mają do dyspozycji skate park. Są trasy spacerowe i biegowe. Coraz więcej ogólnodostępnych placów zabaw i siłowni na świeżym powietrzu. Niedaleko w Dąbrowie Tomaszowskiej można skorzystać z turystyki konnej, a w Kolonii Łaszczów także z basenów.

Robert Horbaczewski

 

źr. Kronika Tygodnia / foto: kronikatygodnia.pl